Gdy w zeszłym roku Apple zapowiedziało, że komputery spod znaku nadgryzionego jabłka napędzać będą procesory oparte o architekturę ARM, wielu zadawało pytania co będzie dalej z segmentem pro. Choć korporacja z Cupertino nie słynie ze zdradzania swoich tajemnic zbyt prędko, dziś w sklepie Apple pojawiła się informacja, że iMac Pro dostępny jest tylko do wyczerpania zapasów. No a to, w kontekście zmiany architektury, już zdradza sporo. 

armMac Pro? 

Choć architektura ARM podbija coraz więcej obszarów, dotychczas wszelkie próby adaptacji jej do rynku komputerów osobistych były większymi lub mniejszymi porażkami. Próbował już Microsoft, którego Windows for ARM jest dziś pomijalnym marginesem. Wydaje się, że Apple może odmienić ten trend. MacBooki wyposażone w procesory wykonane w tej architekturze, mimo sporych ograniczeń względem Intelowych braci (m.in. pod względem ilości obsługiwanych ekranów czy maksymalnej dostępnej do zamówienia pamięci operacyjnej), spotkały się z ciepłym przyjęciem przez środowisko entuzjastów Apple. Sprzęt jest chwalony za wysoką wydajność czy długi czas pracy na baterii. 

Stanowisko deweloperskie z iMakiem
Fot. Lee Campbell

Wygląda na to, że zaprezentowany w 2017 roku iMac Pro nie doczeka się odświeżenia. Wyposażony w serwerowy procesor Xeon z rodziny Skylake W komputer nieco już się zestarzał, a aktualizacja nadejdzie już raczej w postaci zupełnie nowej jednostki. Od kilku miesięcy spekuluje się, że Apple w lineupie na ten rok ma między innymi nowe iMaki, ale seria pro prawdopodobnie będzie musiała poczekać. Nieoficjalne informacje mówią, że następują spore straty wydajnościowe przy implementacji kontrolerów zewnętrznej pamięci, a niewymienny RAM w sprzęcie tego segmentu byłby raczej nie do przyjęcia.

Leć po okazję…

…o ile okazją można nazwać nieco już przestarzały komputer w cenie trzech metrów kwadratowych patodeweloperskiego loftu w śródmieściu Warszawy. Za niespełna 24 tysiące złotych otrzymamy bowiem dziesięciordzeniowego Xeona, 32GB DDR4 taktowanej zegarem 2666MHz (serio!), Radeona Vega 56 i 1TB SSD.  W 2021 roku broni się jedynie fantastyczny wyświetlacz 5k, będący najmocniejszym punktem iMaka Pro.